Szanty - XVIII- i XIX-wieczne pieśni pracy uprawiane na żaglowcach.
Analiza utworu wg nagrania Pawła Orkisza CD Przechyły nr 01
Wstęp: (4 takty) bęben / 8 taktów - podkład instrumentalny
Aparat wykonawczy: 2 gitary, skrzypce, gitara basowa, tamburyn, bęben
I. Przechyły
1. Pierwszy raz przy pełnym takielunku, e D e (zwrotki solo - głos męski)
Biorę ster i trzymam kurs na wiatr. e D e
I jest jak przy pierwszym pocałunku – a e
W ustach sól, gorącej wody smak. a H7 e
Ref. O – ho, ho! Przechyły i przechyły! a H7 e (refreny - chór mieszany)
O – ho, ho! Za falą fala mknie! a H7 e
O – ho, ho! Trzymajcie się dziewczyny! a H7 e
Ale wiatr, ósemka chyba dmie! a H7 e
2. Zwrot przez sztag, o’key zaraz zrobię!
Słyszę jak kapitan cicho klnie.
(Bo) gubię wiatr i zamiast w niego dziobem,
To on mnie od tyłu, kumple w śmiech.
3. Hej ty tam za burtę wychylony
Tu naprawdę się nie ma z czego śmiać!
Cicho siedź i lepiej proś Neptuna,
Żeby coś nie spadło ci na kark.
4. Krople mgły, w deszczowych kropel pyle
Tańczy jacht, po deskach spływa dzień.
Jutro znów wypłynę, bo odkryłem
Morze, noc, żeglarską starą pieśń.
1. Refren instrumentalny 2x
2. Refren a'capella (tylko instrumenty perkusyjne) 1x
3. Refren instrumentalny 1x
Propozycje:
- Marco Polo
- Morskie opowieści
- Hiszpańskie dziewczyny
- Bitwa
- John Kanaka
Przepiękna muzyka łącząca ludzi na całym świecie :D Szanty zawsze mi towarzyszy w pracy :)
OdpowiedzUsuń