Utwór na rozładowanie negatywnych emocji dla (raczej zaawansowanych) gitarzystów.
Utwór na rozładowanie negatywnych emocji dla (raczej zaawansowanych) gitarzystów.
Dzień dobry, dobrze zobaczyć Ciebie chociaż
raz
Na jakiś czas
Już 8 rano, wiadomo, że nie zdążysz więc
Nie trzeba biec
Popatrz dookoła, nikt tu nie wie po co żyć
I o czym śnić
Za sobą zostaw górę trosk i wyrusz zanim zgubisz trop
Powiedz jak to jest...
Że nie słyszysz mnie
I nic nie mówisz, a każdy dobrze wie
Że nie śpisz, gdy zapada zmrok
I nie wiesz kiedy zrobić krok
Powiedz jak to jest...
Wracasz nad ranem, blady świt odbija się
Od szyb i mgieł
Gonitwa myśli nie opuści Cię i ja to wiem
I znam ten bieg
W pośpiechu gubisz własny cień
Kolejny rok, kolejny dzień
I nie wiem jak to jest...
Że nie słyszysz mnie
I nic nie mówisz, a każdy dobrze wie
Że nie śpisz, gdy zapada zmrok
I nie wiesz kiedy zrobić krok
Powiedz jak to…
Zaśpiewaj 😎
Tłum ludzi biegnie przez mój pokój
Każdy chce powiedzieć to, co doskonale wiem
A przecież miał być, miał być spokój
Chwila głuchej ciszy, twardy sen
Niemożliwe nam się dostało
Nie ma powodów do łez
A każdy mówi, że mało i musisz więcej niż chcesz
Zabierają rzeczy i wynoszą łóżko
Okna ani ściany nie są teraz moje
Wciąż nie widzę końca, ale mówią mi że już niedługo
I że przyszli tylko po to, by za chwilę odejść
Niemożliwe nam się dostało
Nie ma powodów do łez
A każdy mówi, że mało i musisz więcej niż chcesz
Niemożliwe nam się dostało
Nie ma powodów do łez
A każdy mówi, że mało musisz i więcej niż chcesz
Gdzie jestem, nie wiem
Wyciągam ręce przed siebie
Gdzie jestem
Wyciągam ręce do Ciebie
Gdzie jestem, nie wiem
Wyciągam ręce przed siebie
Gdzie jestem
Wyciągam ręce do Ciebie
Niemożliwe nam się dostało
Nie ma powodów do łez
A każdy mówi, że mało musisz i więcej niż chcesz
Niemożliwe nam się dostało
Nie ma powodów do łez
A każdy mówi, że mało musisz i więcej niż chcesz